hand-made

Amicalle

Macie jakieś 'zdolności' w tym kierunku?

Robicie same biżuterię, a potem ją nosicie?
Może szyjecie same ubrania?
Tworzycie same prezenty dla bliskich?
Umiecie może wyszywać cudne wzory na torbach, albo malować po tkaninach?

Ogólnie jeśli coś same tworzycie to podzielcie się tym z resztą ^^

mile widziane również adresy/strony internetowe z hand-madowymi rzeczami. :)

Gata

ja szyję sama ubrania, albo przerabiam. obcinam rękawki i ładnie podszywam je na maszynie. doszywam rękawki też. raz uszyłam sobie spódnicę, która służyła mi dość długo. skracam dużo rzeczy, więc to bardzo fajna zdolność. toreb uszyłam już tysiące ^^
biżuterię robię sama, bardzo często. są to zazwyczaj takie małe rzeczy, typu kolczyki, które robię bardzo, bardzo rzadko albo naszyjniki. naszyjniki robię często, zwykle tylko zawieszki, ale to sie liczy.

prezenty robiłam kiedyś sama. terraz w ogóle prezentów nie robię, a przynajmniej bardzo rzadko. chyba bardziej opłacalnie jest coś kupić. ale uwielbiam je robić, bo potem było tak... fajnie?

Astre

No to ja krótko - nic nie robię, bo nie umiem ^^'
Ale fajnie takie coś robić, serio, chciałabym się nauczyć robić coś takiego sama.
Pewnie żadna w tym wielka filozofia, ale, no. Pewnie i to wina mojego lenistwa, ale właściwie nigdy mnie nie ciągnęło do własnych wyrobów. Ale właściwie, czemu nie?

psychologique

Ja mam zamiar zacząć coś robić w tym kierunku, bo przecież jak się ma zdolności manualne trzeba to wykorzystać, a nie kupować kolczyki za taką cenę, że można zemdleć.

Confinka

Sama nie umiem, ale strasznie mi się podobają takie rzeczy. Bardzo lubię przeglądać wylęgarnię, szkoda, że ceny nie bardzo na moją kieszeń, ale właściwie to się nie dziwię, bo podejrzewam, że do tego trzeba dużo cierpliwości i oczywiście ogromnego wkładu pracy.

tartak wyrazów

Sama to zrobiłam sobie rękawiczki, na drutach! Noszę je dalej. Są przekochaniutkie.

Na tym moja twórczość się kończy.

Szatin

Nie, nie. Nie lubię się w takie rzeczy bawić. Nie mam do tego ani nerwów, ani zapału, ani, tym bardziej, chęci. Jak już gdzieś pisałam, kiedyś wzięło mnie na bransoletki z muliny. Przy pierwszej, zamiast prostego paska, wyszło mi coś na kształt DNA i się poddałam ; )

Na szczęście mama jest krawcową, więc w kwestii ubrań zawsze można na nią liczyć.

Amicalle

Aaaa, Gata, ale super! Zrób mi torbę, zrób mi torbę, zrób mi torbę!

Ja dzisiaj byłam w takim cudnym sklepie 'bubu' właśnie z hand-made'owymi rzeczami. Było tyle cudnych kolczyków, że myślałam, że tam zwiaruję! (z rozpaczy, że są takie cudne, a ja nie mogę ich nosić!). Wszystko GENIALNE, aczkolwiek drogie niestety.

Zazdroszczę osobą, które umieją coś robiiiić. Chciałabym szyyyć ubranka! To by było super!

Teraz planuję zakupic modeliną i zawieszki do klipsów i pokombinowac co-nieco i coś zrobić ;)

Gata

torby szyłam, bardzo często, bardzo dużo, ale jakoś teraz mi się nie chce ^^ ale chyba niedługo do tego wrócę ^^

Amicalle

a zrobisz dla mnie? i mi później wyślesz, niach niach! z listem!

wiater

jedyna rzecz hand-made którą jestem wstanie zrobic to bransoletki z muliny i to i tak ten najprostszy wzorek 'ukośne pasy'.

Jestem noga we wszystkich manualnych rzeczach umiem doszyc naszywkę do plecaka i przyszyc guzik, ale chyba na tym zaprzestanę ; ).

Partyzant K

Po trochu coś kombinuję, zaczynam od banałów w stylu koraliki, kolczyki, bo mnie do tego od dziecka ciągnęło. Uszyłam sobie kiedyś porfel, taką portmonetkę. ^^' I często coś kombinuję, ale powoli, powoli, rzadko chodzę bo nie jest to jeszcze idealne. (:

Uczę się.

Vestelle.

Niestety, moje ręce się do tego nie nadają.
Nic, nic, ale to nic nie umiem zrobić.