bajecznie!

Gata

ja jakoś nigdy nie miałam okazji oglądać tych bajek, którymi zachwycali się nasi rodzice. pamiętam tylko, że zawsze chciałam mieć zaczarowany ołówek.

Amicalle

też o tym marzyłam! jej, wtedy bym mogła sobie wszystko wyczarować! to było takie super!

Gata

ktoś oglądał Alvin i wiewiórki? ojej! to było po prostu piękne! Teodor jest moim ulubieńcem!

a Mustang z dzikiej doliny? oh, na tym to ja wyłam!

Amicalle

jezu, ja też! mam z tego piosenki, Maciek Molęda świetnie śpiewa!

co ciekawa, Mustang jakoś nie jest zbyt popularny, był w kinach przez jakiś czas, a później o nim zapomnieli, a jest cudny :)

lakoniczna

Taka malutka dygresja - moja koleżanka ma kolczyki z Deepem ^^

Wracając do tematu, to szkoda, że na Jetixie nie puszczają już takich bajek co kiedyś, tylko jakieś Transformersy, którymi rzygam dalej niż widzę xD

Gata

JETIX! no właśnie. JETIX, a nie FOX KIDS!

Partyzant K

Nie mylcie bajek z kreskówkami.

Kreskówki, stare kartonowskie BARDZO KOCHAM, wychowałam się na tym, po 15h telewizji dziennie.

Bajki niet.

Szatin

^ Pamiętam, że kiedyś Cartoon Network chyba nie był kodowany. I leciała tam taka bajka (dobra, niech będzie, że kreskówka - ale co to za różnica?), której akcja toczyła się na drodze, w samochodach... No i nie zapomniane Laboratorium Dextera, czy jak się to zwało.

Z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że dzisiaj chyba bym tego nie oglądała. Gdybym miała wybierać, po stokroć wolałabym Misia Uszatka i Przygody kota Filemona - przecież to arcydzieła!

Astre

Ach, ja uwielbiałam carton netwoork!
Dexter, Johny Bravo, Atomówki. Tak, tak. Teraz weszły już jakieś nowe i to gorsze jest niż kultowy Tom&Jarry!
Na Jetixie były odlotowe agentki, mhm.
A stary fox kids również oglądałam, ale niewiele pamiętam z tego. Coś tam było o psie takim. Ahh, dzieciństwo bez bajek/kreskówek i innych animowanych byłoby stokroć gorsze ;33.

+Pokemony, tyle, że to anime, ale takie, no, inne jakby =d

Szatin

Chyba, że żyłoby się w małym miasteczku, gdzie dzieci po szkole biegały do sklepu, gdzie uśmiechnięty pan sprzedawca rozdawał im za darmo cukierki, a wieczorem całe rodziny schodziły się do starego gospodarza, który był najlepszym gawędziarzem w gminie.

Ale te czasy chyba już minęły bezpowrotnie. Dlatego dzisiaj dzieciom byłoby naprawdę smutno bez bajek. Dobrze, że są.

Astre

Ach, taak.
Teraz to już nawet mój ukochany żółty samochód z lodami nie jeździ.
Pamiętam, kiedy tylko słyszałam tą muzyczkę, biegłam do mamy z siostrą i kuzynem i prosiliśmy o drobne na lody.
Iście mi się to kojarzy z Dexterem.

Stare czasyyyy. (;

Partyzant K

No i co, wcale bym nie chciała żyć w jakiejś wiosce bez kablówki. Wychowałam się na tych kreskówkach! Mój ulubiony T&J po którym plułam na wszystkich. :D

Insomnia

O nie. Ja o tym moge gadać i gadać.

Ale taka skrócona wersja, co mi wpadnie do głowy

- Król Lew I i II - wiadomo
- Pocahontas
- Tarzan
- Herkules
- wszelkie inne Disneyowskie produkcje, których sobie teraz nie przypomnę

- Calineczka WB
- Anastazja - zdaje się, że 20th century, ale nie jestem pewna
- Księzniczka i chochliki - nie pamiętam czyje
- Księżniczka Łabędzi

Osobiście też wyparłam ze świadomości coś takiego jak Pocahontas II - co to w ogóle ma być, że jest dwóch bohaterów o imieniu John, i w dodatku główna bohaterka zostawia miłość swojego życia dla jakiegoś angola w peruce...? Nie!

Z taśmowców z kanałów - nazwijmy je dla dzieci - Aparatka, Ach ten Andy zniesę, plus klasyka Cartoona - Laboratorium Dextera, puszczany tam Tom i Jeryy...

A z takich wieczorynkowych bajeczek to uwielbiam Smerfy.

Amicalle

zapomniałam o Tarzanie! Jak mogłam! :<

Kocham piosenkę z Calineczki 'Chcę Ci skrzydła dać'. Jest przecudna i jezuu, uwielbiam jąąą!

Karolina.

Non stop Disney Channel. Wszystko co tam leci. Najbardziej to lubię te bajki typu Mulan, czy Herkules :D