Państwowa Szkoła Podstawowa im. Doroty Rabczewskiej

Szatin

Post kopiowany

Dwa lata temu w szkole podstawowej w Przasnyszu, jeśli dobrze pamiętam. Przeprowadzone zostało referendum dotyczące patrona. Wielu uczniów chciało, aby ich szkoła nosiła imię Dody.

Być może o sprawie słyszałyście, bo głośno o niej w mediach.

Czy dzieci dzisiaj są rozpuszczonymi małolatami, których idole to wyłącznie piękni i bogaci?
Może to wina rodziców?
Kiedyś idolami nastolatków byli John Lennon czy Czesław Niemen - dzisiaj w co drugiej gazecie pojawiają się plakaty Gosi Andrzejewicz i Paris Hilton. Czy to potrzeba młodego społeczeństwa, czy media idą po najprostszej linii oporu?

I wszystko inne, co przyjdzie Wam do głowy i będzie oscylowało wokół tego tematu.

Gata

moim zdaniem to wszystko generalizowanie. te puste dziewuszki, o których wspomniałaś to tylko moda, przejściowy trend, który za dwa dni zginie przykryty nowym chłamem. poza tym, chyba najłatwiej wpływom ulegają małe dzieci, dwunastolatkowie to ciągle najstarsi uczniowie szkoły podstawowej. nie dziwię się, że w czasie tego "referendum", jak zgrabnie to nazwalałaś, dość młode dzieciaczki zagłosowały na Dodę. była normalną dziewczyną, która osiągnęła w cholerę wiele rzeczy, trąbiło się o niej w telewizji i w ogóle. jako dziesięcioletnie dziecko chciałam być sławna, więc sądzę, że w tym wieku Doda również mogłaby być moją idolką.

ale to ciągle generalizowanie. rozmawiamy na forum dla nastolatek, gdzie średnia wieku to około czternaście-piętnaście lat. to dziewczyny z często bardzo dobrze zarysowanym poglądem na świat i uformowaną tabelą wartości. dla mnie John Lennon ciągle jest wspaniałą osobowością, chociaż ciężko było mi się do niego zmusić. słucham Beatlesów namiętnie, Czesława może znam w mniejszym stopniu, ale za to zrobił z polską muzyką należy mu się pozycja na jednym z wyższych szczebli. poza tym... podałaś tylko gwiazdy telewizyjne, ludzie z show-biznesu. gdzie pan Bartoszewski i inne osobistości polskiej inteligencji?

GE-NE-RA-LI-ZO-WA-NIE.

Szatin

Właśnie chciałam pokazać to, co jest o nas, nastolatkach, pisane w mediach. Według dziennikarzy jesteśmy pustymi małolatami, których idole to największe "gwiazdy" sceny muzycznej i filmu.

A ja zdaję sobie sprawę, że tak naprawdę jest inaczej, że ta fascynacja gwiazdami kultury masowej jest przejściowa, krótkotrwała i dotyczy właściwie szkoły podstawowej, w znacznie mniejszym stopniu gimnazjum. I, patrząc na środowisko, w którym się obracam, 80% to dziewczyny i chłopaki, którzy słuchają dobrej muzyki, mają dość wysublimowany gust jak na swój wiek. Ale o takich osobach się nie mówi.

To środki masowego przekazu robią nam opinię idiotów.

Gata

wyrośniemy. na razie trzeba to znieść, podnieść głowę i poczekać do trzydziestki.

Astre

Prawdopodobnie też bym wybrała Dodę, tak o, dla żartów.

Czasy się zmieniają, to wina telewizji.
Zresztą każdy jak dorasta to wybiera swoją drogę, nawet jeśli chodzi o muzykę.
Będąc dzieckiem, nie wiedziałam nawet, że to wszystko dzieli się na pop, metal, rock, folk. Jeden worek.

tartak wyrazów

Szczerze mówiac nie słyszałam o tym.

Wielu dziewcząt, może nawet i chłopcow idolami są Ci ludzie który są tacy boscy, piękni, bogaci i "odjechani". Przyznam się, kiedys też byłam taka podatna na telewizję, gazety i tym podobne tasiemce. Może niektórzy jeszcze nie dorośli do tego by odróżnić prawdziwego idola od takiego wylansowanego.

Partyzant K

To nie jest kwestia głupoty uczniów podstawówki, bo w większości mają jeszcze nieukształtowane gusta/wyczucie smaku, nie odróżniają sztuki od kiczu i dla nich ideałem jest ideał kreowany przez media. To głupota rodziców/dyrekcji szkoły, że na takie coś wyrażają zgodę.

Zresztą pierwszy raz o tym słyszę.

lakoniczna

Słyszałam w wiadomościach, widziałam. Chociaż miałam nadzieję, że to nie prawda, ale widać tak.
Co za cholernego dyrektora mają, gminę? Ja bym rękami i nogami się broniła, żeby tam nie chodzić, bo jeśli uważają, że wzorem do naśladowania jest cycata blondsexbomba, to ktoś tu jest poważnie chory -.-

Głupie, że aż śmieszne.

Szatin

tartak wyrazów

Już myślałam, ze zgodzili się na Dodę. -.-" A jednak nie, chwała Bogu!