Ludzie, elomelo, co z Waaami?

lakoniczna

Zauważyłam, że coś się dzieje niedobrego z tym forum. Upada? No tak, to naprawdę słowo, którym można idealnie opisać stan zakazanych. Przecieeż, luudzie, to NASZE forum! Ja wiem, że powinnam siedzieć cicho, bo różnież jestem winna temu, ale przecież wszystko można na nowo jakoś odbudować. Zacznę prościej: czy ktoś chciałby się raz jeszcze zaangażować w nowe forum? Ale zadając twarde i zdecydowane pytanie typu: Czy obiecujesz udzielać się na tym forum, co odpowiesz? Bo jeśli się zmobilizujemy, to naprawdę potrafimy. Poza tym weźmie się kilku zaufanych znajomych jeszcze, nie porozsyła adresu byle gdzie, I MAMY FORUM Wink

Proszę, nie pisać mi, że tylko ja w Was wierzę.

hemoś, Gata, Astre, Szatin, psycho, mergia, Partyzantka, widzę wasze podpisy pod tym tematem. JUŻ, JUŻ!

Szatin

No, już, już!

Staram się, ale ile można pisać samemu ze sobą? ; )
To ja się zobowiązuję do przynajmniej pięciu nowych tematów xD

Partyzant K

lakoniczna

Jakbym mogła o Tobie zapomnieć, przecież razem rzucamy paznokcie, znaczy obgryzanie. Więc... rozumiem, że obie się deklarują? (; A co z resztą?
A, i macie jakichś znajomych, którzy potrafią pisać, lubią to i znajdą trochę czasu?
Godzinka dziennie nie zbawi, nie chcemy przecież wyrekordować statystyki na 3746840 postów dziennie, świat nie oszalał D;

Mergia

Amicalle

ej, nie wiem czy powinnam się obrazić :D

wchodzę tu codziennie i coś piszę (pomijając sam fakt bycia adminem, bo to akurat najmniej istotne) i nie zostałam wymieniona!

Ale ostatnio i tak jest troszkę lepiej, bo coś się tu dzieje, ja w każdym bądź razie chętnie. Tylko, że wolałabym ożywiać TO forum, kontynuować je, bo wg mnie zakładanie nowego (było SZK, było adekwatnie, teraz zakazane...) to powtarzanie schematu - zakładanie tych samych tematów i jego przyszłość byłaby podobna do każdego z tych 'mniejszych' for. Więc wg mnie lepiej popracować nad tym, podrasować etc niż robić kolejne. Jeśli chodzi o działy, subfora itp to jak coś chcecie to mówcie, ja sama po prostu nie wiem, co dorzucać/wywalać, żeby innym pasowało. ^^

Mergia

hm, ja tam lubię przychodzic na nowe, więc nie oponuję przeciwko całkiem nowemu forum, chociaż fakt, że to trochę gotowanie się we własnym sosie.

podobnie jak zawsze mam dylematy co do 'składu osobowego' - z jednej strony jestem zwolenniczką kameralności i irytują mnie wszelkie masowe napływy niezbyt szczęśliwie dobranych osób (dziwnym trafem zwykle takich z którymi mam wspólnych jakieś 0-2% tematów), z drugiej - bez świeżyzny (świerzyzny?) robi się po prostu prywata ;). co też nie jest do końca wskazane.

lakoniczna

Amicalle, pisałam to, śpiesząc się do kościoła, więc połowy nie wypisałam. Nie obraażaj się, przekupię Cię pączkiem :d Wiecie co? Ja rozumiem, że to wszystko szlag by trafił, nowe forum dużo czasu zajmie, ale proszę, pojawi się bałagan, ludzie może zechcieliby zasmakować czegoś nowego? Naprawdę byłabym za nowym forum. Wiem, że było ich dużo, ale cóż, może dlatego, że jestem niepoprawną optymistką, wierzę w Was, Nas..
Więc prośba do kochanej admin, Am, zróbmy lepiej nowe :p
Kto wie? Może odświeżenie dobrze nam zrobi? Jak nie zaryzykujesz, to i tak nie wygrasz. Niestety czasem bywa również tak, że czegoś starego na nowo nie da się odbudować. Mam też znajomych, którzy MOŻE zechcieliby się zalogować, ale widzą Waszą ilość postów, stali wyjadacze i ten tegen, może to ich tylko zniechęcić.
Także, nie zaszkodzi.

Mergia

nie zaszkodzi.

będąc najbardziej monotematyczną osobą we wszechświecie chętnie popierdaczę setny raz na te same tematy i powiem o sobie to samo - mój egotyzm zazna spełnienia raz jeszcze.

Amicalle

haha, a mi się wydaje, że Lakoniczna po prostu założyła nowe forum i zastanawia się, jak tam wkręcić jak najwięcej ludzi :D

żartuję oczywiście, a pączka przyjmuję. ^^

nowe może być, tu podzielam zdanie Mergii, tylko czasem jest tak, że miło wpaść na stare śmieci, żeby popisać sobie w pogaduchach i żeby tam też wchodzili ludzie ;) a zazwyczaj jest tak, że pojawia się nowe forum - to o tamtym już zapominamy.

Mergia - świeżyzny ;)

Mergia

tak sobie myślę, że jedną z przyczyn tego, że fora zamierają, jest straszny marazm w większości tematów typu 'wypowiadam się i milczę', na zasadzie - wyraziłam opinię (albo napisałam, że mam psa/lubię britnej/uwielbiam sok gruszkowy), potem ktoś inny, ktoś inny, ktoś inny i nikt tych poszczególnych opinii nie komentuje, czyli w sumie nie ma tam rozmowy, tylko każdy pisze, co mu leży na wątrobie. temat same z siebie bywają fajne, tylko trzeba zrobic tak, żeby nie ograniczały się do jednokrotnego wyrażenia opinii ale też do ustosunkowania się do tego, co piszą inni. oczywiście pięknie to działa w tych wszystkich 'na poważnie' czy tematach urodzianych. gorzej z działami w rodzaju 'o nas' a przecież zwyle tam człowiek dowiaduje się najciekawszych rzeczy :P.

Amicalle

lakoniczna

Niczego nie założyłam, buu! Nie nadaję się na administratora/moderatora i w ogóle niepotrzebne skreślić. Na stare śmieci? Wiadomo, że czasem warto poczytać, powspominać, ale przecież, kurna, na nowym też może być temat pogaduch. Więc naprawdę wystarczy mała chęć i forum można założyć. ;) Może mój pozytywizm bywa męczący, ale taka już jestem. Więc jak: pasuje wszystkim?

Amicalle

Ja też uważam, że można, nie twierdzę inaczej.
Po prostu nie chcę, żeby nowe forum = całkowite zniknięcie jakichkolwiek form życia ze starego ^^

Mergia