Czym się interesujesz?

Astre

Tak, chwalić się czym i coś może opowiedzieć, zachęcić :)

Partyzant K

Interesuję się ruchem Rastafari, bo trójkolorowy ze mnie zwierz, ale to długa historia, chyba potrzebowałaby oddzielnego tematu (oddzielmy słuchać reggae od bycia rasta).

Literaturą zapewne, uwielbiam futuryzm, zwłaszcza Brunona Jasieńskiego, a także Sterna i Młodożeńca. W ogóle literatura dwudziestolecia międzywojennego jest fascynująca. Futuryzm i awangarda.

Muzyką, ale to więcej na moim laście o czym tu się rozwodzić? (:

szemrzem

przede wszystkim muzyka. dużo słucham, staram się nie zamykać na jeden gatunek. ostatnio głównie indie rock, alternative, choć zaczynam sięgać po raga.

następnie fotografia. tak naprawdę zaczęłam się tym interesować w marcu. czytałam trochę o tym wszystkim, ale te fachowe pojęcia mnie zabijają i wolę więcej praktyki, niż teorii z tej dziedziny.

dużo czytuję, przede wszystkim kryminały, fantasy i science fiction. wręcz pochłaniam książki z tego gatunku. Christie, Higgins-Clark, ostatnio Pilipiuk.

tartak wyrazów

Fotografią. Jak szerzem wolę praktykę niż teorię. Dodam tak nawiasem mówiąc, ze dzięki szerzem zaczełam na manualu robić zdjecia. xd Zachłysnełam się tym około kwietnia tego roku.

Śpiew. To jest moja największą pasją. Muślę, że dzięki niemu umiem siebie wyrazić. Ze śpiewem chciałabym wiązać swoją przyszkość, ale jak to będzie to kto wie.

Biologia. Może dlatego, że chce isć na medycynę? ;) Uwielbiam biologię, jak żaden inny przedmiot.

_hemoglobina.

Biologia. Kocham biologię, najbardziej ze wszystkich przedmiotów w szkole. Mogę ją nazwać jednym z moich dwóch ulubionych przedmiotów.

Pisanie opowiadań. Kocham tworzyć i pisać. Choć, nie zawsze dobrze mi to wychodzi.

lakoniczna

Muzyka - przede wszystkim muzyka <3 zasypiam z mp3, dosłownie wszędzie jestem z tym moim odtwarzaczem ^ Nałóg, ale bardzo przyjemny.

Fotografia - okazyjnie jak coś mnie najdzie, to biorę aparat i conajmniej godzinę pstrykam fotki ; )

W.

muzyka,kocham jej słuchać,jest od niej uzależniona bo jest on dla mnie czymś wyjątkowym

język angielski uwielbiam,może dlatego że wiąże z nim przyszłość
Very Happy

Mergia

temat rzeka, no ale.

historia sztuki - to po pierwsze, bo z tym wiążę przyszłośc i mam na to powołanie jak ludzie mają powołanie do klasztoru. zdaję sobie sprawę, że urodziłam się po to, żeby zostac historykiem sztuki, ale nie ma w tym jakiegoś sztucznego patosu, nie robię z tego jakiegoś dmuchawca, po prostu mój fach najmojszy i już.

historia w ogóle - a w szczególności Italia renesansowa (wojny włoskie i okolice) i średniowiecze. to po drugie, bo zanim była historia sztuki była u mnie historia, w okolicach wieku lat 3.

śpiew - to po trzecie, bo bez tego bym nie wyżyła.

pisanie - a może raczej wierszoklectwo. to po czwarte bo mało brakuje, a byłoby pierwsze.

plus inne inności, literatura, w tu ostatnio głównie romantyzm, to po piąte, bo romantyzm odarty z obiegowych opinii i pozorów potrafi wywalac życie do góry nogami.

bean.

Taniec. Kocham tańczyć. Jak coś mnie najdzie to mogę zacząć tańczyć nawet w szkole, na przerwie.

Pisanie. Opowiadania piszę. Różnie mi wychodzą ale lubię to.

Angielski. Nie wiąże z nim przyszłości, ale to mój ulubiony przedmiot w szkole. Zawsze biorę udział w olimpiadach z angielskiego, cieszę się jak trzeba napisać coś dłuższego na angielski.

Można powiedzieć że fotografia. Zdjęcia średnio mi wychodzą ale jak zacznę fotografować to nie mogę przestać.

Ostatnio zaczęła mnie też interesować sztuka indyjska. I język hindi.

Astre

Coś tak bardziej w stronę psychologii. Ludzkie reakcje, zachowania i w ogóle to wszystko. Może to takie w sumie popularne, ale według mnie bardzo ciekawe. Ostatnio krążyłam po wikipedii czytając o tych wszystkich świadomościach, podświadomościach, nadświadomościach, nieświadomościach i te wszystkie linki co tam były i tak dalej. Póki co jestem chyba za młoda, żeby to w pełni zrozumieć, aczkolwiek w przyszłości miałabym ambicje aby to pojąć.

Gata

ostatnio kręci mnie moda, nowee trendy i wymyślanie niepowtarzalnych kombinacji.
i muzyka, oczywiście. choć wielu ludzi powie, że to po prostu rzecz, którą lubią robić, to dla mnie jest to zupełnie co innego. muzyka to pasja!
prawem się interesuję, aczkolwiek jestem zbyt leniwa, żeby to zainteresowanie rozwijać i wybieram mniejsze zło gasząc je w sobie.

Funny Otherwise

Wszystkie, jak dotąd, wygasły, pozostaję więc z dosyć potężną pustką, i absolutnym, ale to absolutnym brakiem zainteresowań.

Gata

tak właśnie czytam. i czytam. dużo dziewczyn podało "muzyka", przepraszam: ja też. ale ja mam chyba inne podejście.
rozróżnijmy to, że "lubimy słuchać muzyki" a to, że "się nią interesujemy", bo fakt, że ktoś poparł swoje "muzyczne zainteresowanie" tym, że "zasypia z MP3" mnie śmieszy i dobija. ja zasypiam z wieżą, tyle, że stoi na stoliku.

Partyzant K

Moje zainteresowanie muzyką polega na tym, że to mi sprawia przyjemność, wyszukiwanie nowych zespołów, przegrzebywania starych, poznawanie historii tego czego słucham.

Jako zainteresowanie powinnam podać Grabaża, bo generalnie jego biografię to momentami mogę recytować na wyrywki. .__.'

Gata

ja mogę recytować Beatlesów, bo to jest już obsesja! czytam książki trzy razu w tygodni, znaczy te bitelsowskie!