satanizm

advantage

Cytat:

Satanizm - zespół przekonań charakteryzujących się świadomym odnoszeniem się do wierzeń związanych z Szatanem lub do pewnych prądów filozoficznych akcentujących opozycyjną stronę świata bądź ludzkiej natury.

Satanizm można podzielić na dwie grupy:

* Satanizm teistyczny - wierzących w istnienie osobowego Szatana i oddających mu cześć - np. wyznawcy Kościoła Azazela. Według niektórych z nich, Szatan jest w rzeczywistości najwyższym z bogów zajmujących się ludzkością, reprezentującym prawdziwą naturę człowieka [1].

* Satanizm laveyański (filozoficzny) - uznających Szatana za symbol pewnych idei, takich jak siła woli i postępowanie według swoich pragnień niezależnie od ich moralnej oceny - np. Anton Szandor LaVey.

Czy uważasz, że satanizm koniecznie musi być zły?
Miałaś/eś do czynienia kiedyś z osobą wyznającą kult szatana?

Szatin

Z żadną osobą, która wyznawałaby tę religię, nigdy nie miałam styczności.

Sama wiara w Szatana i jego kult jest dla mnie w jakimś sensie nienormalny (nie mam tu na myśli bynajmniej schorzeń psychicznych). Jestem chrześcijanką i dla mnie Szatan jest wcieleniem zła w każdej postaci i złem samym w sobie. Nie ma w nim nic, co można by czcić i uznawać za warte życia i poświęcenia człowieka. Ot tego "stworzenia" lepiej się trzymać z daleka.

"Oddać duszę diabłu"? O, co to, to nie.

Satanistów nie będę obrażać, nie będę im okazywała braku szacunku czy jakiejkolwiek niechęci. Jeśli nikogo nie krzywdzą - niech sobie żyją. To ich problem. Jednak ich poglądy są dla mnie zupełnie abstrakcyjne. Negatywnie abstrakcyjne, jeśli można to tak ująć.

Jedyne wcielenie Szatana, jakie uznaję, to Woland z "Mistrza i Małgorzaty". Szalenie przystojny. ; )

Partyzant K

W mojej szkole uważają mnie za satanistkę, mhm, 'aweee! aweee szataaan!'.

Nie, nie jestem, wierzę w Boga, szatan to dla mnie uosobienie Babilonu, czai się we wszystkim co próbuje mnie zniszczyć.

Astre

Nie znam nikogo takiego i bardzo dobrze.
Nie będę się za bardzo wypowiadać, gdyż nie znam się na tym i nie chcę gadać głupot, aczkolwiek wyznawanie szatana kojarzy mi się tylko i wyłącznie ze złem.

Mergia

lakoniczna

Nie znam takiej osoby i może nie chciałabym znać? Wiele nie wiem w tej sprawie i może nie chciałabym wiedzieć więcej?
No, ale trzeba być tolerancyjnym i rozumieć takie osoby. Chociaż postarać się w jakiś sposób ^

Gata

ja chyba sądzę, że każdemu trzeba pozwolić na własne poglądy, nawet jeśli niektóre są niedorzeczne.

tartak wyrazów

Nie znam osoby wyznającej satanizm i nigdy nie miałam z takową osobą kontaktu.
Jak Astre, nie będę się wypowiadać na ten temat, ponieważ nie poglębiam się w tą wiarę i wiem o niej stanowczo za mało.

Agnes

Amicalle

Nie mam kontaktu w ogóle z takimi ludźmi, trudno się wypowiadać o czymś, o czym nie mam pojęcia. Dla mnie to jest jakieś chore i nie chcę mieć z takimi rzeczami nic wspólnego, bo dla mnie są przerażające. oO

_hemoglobina.

nie znam takich osób.
każdy wierzy w to, co chce.
ja tego nie pochwalam, ale rozumiem.

Partyzant K

I znowu: awe szataaan!
Ta szkoła mnie nienawidzi.

Osobiście prócz żartów i kpin nie mam z tym styczności.

Nefretari

Nie znam takich ludzi i nie chcę poznać.
Boję się ludzi chorych psychicznie i satanistów.
Wydaje mi się, że sataniści to po prostu buntownicy, którzy chcą być anty, przełamać system. Albo przystępują do wiary za namową osoby, która jest dla niej autorytetem.
Może zostali zranieni, zawiedzeni lub zniechęceni do wiary w Boga przez samych katolików? Na pewno kryje się za tym jakiś aspekt psychologiczny. Na pewno takim ludziom trzeba pomóc.

Gata

Nefretari

Może i kultura masowa zrobiła mi z mózgu sieczkę. Niektóre rzeczy podświadomie chłonę jak gąbka i nic na to nie poradzę. To jeżeli chodzi o kwestię satanistów, bo z żadnym nie miałam do czynienia. Ale z osobą chorą psychicznie miałam i pamiętam ile zła i przykrości wyrządziła mojej rodzinie.